W czwartkowy wieczór w pięknej scenerii Hali Widowiskowo-Sportowej w Pińczowie nasi najmłodsi ministranci z roczników 2013-2014 rozegrali arcyważny mecz ćwierćfinałowy Ligi Ministranckiej Diecezji Kieleckiej. Rywalem była drużyna ministrantów z podkrakowskiej Naramy. Mecz obfitował w wiele sytuacji podbramkowych. Jako pierwsza prowadzenie objęła drużyna z Naramy. Kilka minut później wyrównał strzałem pod poprzeczkę Miłosz Łabędzki. Natomiast w doliczonej minucie pierwszej połowy Patryk Anioł i Maciej Pakuła wyprowadzili nasz zespół na dwubramkowe prowadzenie. Druga połowa rozpoczęła się jednak fatalnie. Rywale dość szybko zdobyli dwa gole a kilka minut później strzelili także czwartego. Nasi chłopcy przegrywali zatem 3-4. Z uporem dążyli jednak do remisu, wspierani przez kilkoro rodziców i kibiców z Pińczowa. Udało się to osiągnąć kilka minut przed końcowym gwizdkiem. Bramkę po rozegraniu rzutu rożnego zdobył Patryk Anioł. To jednak nie wszystko. W doliczonym czasie gry Leon Susło otrzymał precyzyjne podanie od Miłosza Łabędzkiego, minął w swoim stylu przeciwników i skierował piłkę do pustej bramki ustalając rezultat na 5-4. Ostatnie dwie minuty upłynęły pod znakiem działań defensywnych w celu utrzymania bezcennego wyniku.
Czwartkowe zwycięstwo oznacza awans do grona czterech najlepszych drużyn Ligi Ministranckiej Diecezji Kieleckiej. To duży sukces biorąc pod uwagę fakt, iż w tej kategorii wiekowej zostały zgłoszone aż 22 zespoły. To największe osiągnięcie w historii występów drużyn z naszej parafii w Lidze Ministranckiej. Półfinały, mecz o 3 miejsce i finał zostaną rozegrane 20 czerwca w Chęcinach.
W meczu wystąpili: Oskar Domagała, Mikołaj Stępnik, Patryk Anioł, Maciej Pakuła, Miłosz Łabędzki i Leon Susło. Rezerwowymi byli: Maciej Sobieraj i Maciej Salamon. Bramki zdobyli: Patryk Anioł (dwie) oraz Maciej Pakuła, Miłosz Łabędzki i Leon Susło (po jednej).
Dziękujemy Panu Marcinowi za zaangażowanie, cierpliwość i pasje w prowadzeniu naszych chłopców. Dzięki Panu nie tylko rozwijają swoje umiejętności sportowe, ale też uczą się współpracy, dyscypliny i szacunku.
Dziękujemy za pomoc w transporcie i mentalne wsparcie rodzicom: państwu Karolinie i Michałowi Pakułom, p. Łukaszowi Susło i p. Grzegorzowi Aniołowi z Górna, skąd pochodzi dwóch naszych zawodników – Patryk Anioł i Maciej Sobieraj.